Dubbing czyli nadanie głosu postaci w grze, filmie itd. znane jest na całym świecie. Jedni unikają jak ognia, inni zaś nie wyobrażają sobie oglądania czy grania bez niego. Jak to jednak z nim jest ?
Zasadniczo większość widzów korzysta z dubbingu za młodu, gdy znajomość innego języka jest na wczesnym etapie kształcenia. Gdy umiejętność rozumienia zwiększa się widzowie decydują się na oglądanie/granie po angielsku, aby podszkolić swój język, ale też wybierają lektora lub napisy, dzięki czemu uczą się nowych zwrotów.
Czy jest to coś złego? NIE! Każdy ma prawo oglądać z lub bez dubbingu, należy jednak uszanować wybory innych. Osobiście lubię oglądać z dubbingiem, ponieważ interesuję się tym tematem i jestem ciekawy kogo obsadzili w danej roli. Temat ten poserzył się, gdy znalazłem kanał poświęcony dubbingowi, na którym można znaleźć wywiady z aktorami dubbingowymi i parę piosenek. LINK
Są przypadki gdzie dubbing jest źle zrobiony, ale i również perełki, przykładowo dobrze zrobionym dubbingiem poszczycić się może film „Asterix i Obelix: Misja Kleopatra” czy saga „Harry Potter”.
Zatem, czy dubbing jest zbędny? Niekoniecznie. Najlepszym sposobem, aby uszczęśliwić jest wybór, gdzie to od widza zależy, jak woli coś obejrzeć czy zagrać.
Dodatek – Znani polscy aktorzy dubbingowi i ich role
Jarosław Boberek – Król Julian („Madagaskar”)
Cezary Pazura – Sid („Epoka Lodowcowa”)
Katarzyna Łaska – Elsa („Kraina Lodu” – śpiew)
Jacek Rozenek – Geralt z Rivii („Wiedźmin 3: Dziki Gon”)
Jakub Gawlik – role Toma Hollanda
Zbigniew Zamachowski – Shrek (”Shrek”)